Nie ma żadnej historii ich powstania :P Ot- leżała wyrośnięta cukinia w piwnicy, to w końcu pasowało ją zużyć, a że gotowanego mięsa rosołowego też kilka porcji w zamrażarce zawsze jest, to połączyłam jedno z drugim. Sosu miało nie być, ale próbując pierwszego miałam wrażenie, że czegoś właśnie takiego dodatkowego im brakuje. Pieczarki były pod ręką- więc bach i jest!
Gdybym robiła je teraz, podałabym zapewne z sosem paprykowym, który ostatnio zrobiłam. Pikantny więc fajnie ożywiłby ciut mdławy smak cukinii. No nie wiem jak Wy, ale dla mnie cukinia właśnie taka jest. Bez specjalnego "wyrazu".
Koniec końcem wyszło całkiem smaczne danie, więc śmiało- korzystajcie!
Składniki:
1 bardzo duża cukinia
250g gotowanego mięsa
drobiowego
1 ząbek czosnku
1 mała cebulka
1 jajko+ jeszcze jedno
do panierowania
50g sera żółtego typu
gouda
3 łyżki mąki + ok 5 do
panierowania
Bułka tarta do
panierowania
Olej rzepakowy do
smażenia
Sól, pieprz do smaku
Sposób przygotowania:
Cukinię obieramy,
kroimy w grube, ok 1½cm plastry, kieliszkiem wydrążamy środek. Delikatnie
solimy- wystarczy z jednej strony.
Cebulkę kroimy i
podsmażamy na 3 łyżkach oleju, dodajemy zmielone mięso drobiowe oraz
przeciśnięty przez praskę ząbek czosnku. Podsmażamy 5 minut, a następnie
mieszamy z jajkiem i startym żółtym serem. Doprawiamy. Masą nadziewamy środki
cukinii, obtaczamy w mące, jajku oraz bułce tartej. Smażymy na rozgrzanym
tłuszczu na małym ogniu, na złoty kolor. Podajemy z sosem grzybowym
przygotowanym wg tego przepisu → https://kuchniawczekoladzie.blogspot.com/2017/05/miesne-krokiety-cannelloni-z-sosem.html
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Będzie mi miło jeśli zostawisz słowo od siebie, pamiętaj jednak, że wszelkie komentarze z linkami, lądują w spamie ;)
Pamiętaj także, że pozostawiając komentarz wyrażasz zgodę na publikację jego jak i Twojego Nicku na tej stronie.