Nie tylko dla wielbicieli słodyczy, ale dla wszystkich ceniących sobie smaczną i niedrogą kuchnię. Czemu więc "Kuchnia w czekoladzie"?
To właśnie ciemna i biała czekolada są dominującymi kolorami w moim królestwie, do którego Was zapraszam:)

poniedziałek, 21 listopada 2016

Kawa, która łączy pokolenia

Kawę Inkę pijemy odkąd urodziłam drugiego Synka. Wcześniej ciężko było zrezygnować ze zwykłej, ale przy karmieniu piersią nie chciałam ryzykować dodatkowo nieprzespanymi nockami :D 
Przy mnie nauczył się ją pić Mąż, a z nami także Oluś, który codziennie rano tylko czeka, by podkraść nam trochę z kubeczków.
Ale kawa zbożowa to też smak mojego dzieciństwa, a zwłaszcza świąt Wielkanocnych... Pamiętam, że towarzyszyła nam zawsze! przy wielkanocnym śniadaniu. Bez niej nikt nawet nie zaczynał jeść :)

Dziś zrobiłam jej urozmaiconą wersję, która bardzo nam posmakowała. Ze smakiem oczywiście wypił ją też Syn, co widać na zdjęciu ;)




Składniki na 1 kawę:

4 łyżeczki kawy zbożowej Inka

200 ml mleka 2%
1 łyżeczka syropu klonowego
½ op. bitej śmietany w proszku (2 pełne łyżki)
5 kostek czekolady gorzkiej
2 łyżki słodkiej śmietanki 30%
ewent. 2 rurki waflowe


 Sposób przygotowania:

Mleko podgrzewamy i zalewamy odmierzone 3 łyżeczki kawy. Mieszamy z dodatkiem syropu klonowego i odstawiamy do ostudzenia.
Czekoladę rozpuszczamy w kąpieli wodnej wraz ze słodką śmietanką. 2/3 wylewamy na spód wysokiego kielicha i rozlewamy po ściankach tworząc nieregularne kształty. Możemy kieliszek całkowicie odwrócić i poczekać aż czekolada zastygnie, a następnie napełniamy połową przygotowanej kawy. Do drugiej części dodajemy ok. 2 łyżki śmietany w proszku oraz łyżeczkę kawy zbożowej i ubijamy. Napełniamy przygotowaną pianką już do pełna, a wierzch zdobimy pozostałą czekoladą i rurkami waflowymi.  




6 komentarzy:

Będzie mi miło jeśli zostawisz słowo od siebie, pamiętaj jednak, że wszelkie komentarze z linkami, lądują w spamie ;)

Pamiętaj także, że pozostawiając komentarz wyrażasz zgodę na publikację jego jak i Twojego Nicku na tej stronie.