Domowa kiełbasianka ze słoika

Mieliście okazję próbować kiedyś takiej swojskiej kiełbasianki ze słoika, ze smalczykiem, galaretką...? Pamiętam, że jako dziecko uwielbiałam się tym zajadać, ale od dłuższego już czasu nie mam takiej możliwości, a kupne to jednak nie to samo. 
Dlatego postanowiłam, że sama sobie zrobię choć w ilości takiej, że nawet nie pasteryzowałam, nie zakręcałam nawet słoików do pieczenia. Mąż miał gotowe słoiczki do pracy, choć tak jak mówię, szału z tej porcji nie było ;)
Jeśli chcecie i Wy poczuć smak domowej kiełbasianki, to koniecznie wypróbujcie przepis. Jak nie ze śliwką czy żurawiną, to przynajmniej samą. Na pewno nie pożałujecie!

Składniki na 7 słoiczków:

700g łopatki wieprzowej

300g karkówki

1 duża cebula

2 ząbki czosnku

1 łyżeczka soli

1 łyżeczka pieprzu

½ łyżeczki gałki muszkatołowej

1 jajko

2 łyżki oleju rzepakowego z oliwą

Konfitura żurawinowa (łyżka na słoik)

Suszone śliwki (po 3-4 na słoik)

Dodatkowo:

Olej rzepakowy do wysmarowania słoiczków

Bułka tarta do wysypania słoiczków

Sposób przygotowania w Tefal Companion:

Cebulę kroimy na ćwiartki i wrzucamy do misy TC. Dodajemy czosnek, zakładamy koszyczek i uruchamiamy na obrotach 10 i na czas 10 sekund. Dolewamy 2 łyżki oleju i smażymy na obrotach 2 przez 5 minut w temp. 80⁰C. Następnie dodajemy mięso oraz jajko i wyrabiamy masę przez 2 minuty na prędkości 12, w międzyczasie zgarniając jeden raz mięso ze ścianek. Doprawiamy do smaku.

Sposób przygotowania tradycyjny:

Mięso mielimy przez maszynkę. Cebulę drobno siekamy i rumienimy na 2 łyżkach oleju rzepakowego z dodatkiem oliwy, czosnek przepuszczamy przez praskę i dodajemy do mięsa. Wyrabiamy z jajkiem oraz przyprawami. 

Słoiczki smarujemy cienką warstwą oleju, a następnie wysypujemy bułką tartą. Nakładamy mięso do ⅔ wysokości, a na wierzch dajemy konfiturę żurawinową lub śliwki- wg własnego upodobania. Słoiki ustawiamy na dużej blaszce, wkładamy do zimnego piekarnika i ustawiamy temp. 180⁰C. Pieczemy najpierw przez godzinę bez pokrywek, a następnie zakręcamy (uwaga by się nie poparzyć!) i pieczemy jeszcze ok 45 minut. Przestudzone przechowujemy w lodówce.