Tak sobie jednak myślę, jak to jest z tym poczęstunkiem dla Świętego? Jedni częstują gdy przychodzi po liścik (tak jak u nas), drudzy jak przychodzi z prezentem, inni wcale... A jak jest u Was? Może nie przychodzi już w ogóle?
W takim razie koniecznie musicie zrobić sami sobie Mikołaja. I to takiego, któremu wstyd będzie, że Was nie odwiedził i schował głowę z tego wstydu w czekoladową muffinkę. Tak, że tylko czapka została ;) Nic trudnego, a przynajmniej osłodzi gorycz rozczarowania!
Składniki na 12 sztuk
Ciasto:
1 szklanka mleka
½ szklanki oleju
1 jajko
2 szklanki mąki
tortowej
½ szklanki drobnego
cukru kryształu
1 op. cukru z wanilią
2 łyżki kakao
1 pełna łyżeczka
proszku do pieczenia
Krem:
350ml śmietanki 30%
3 łyżki cukru pudru
250g mascarpone
Czerwony barwnik w
proszku
Sposób przygotowania
Muffinki:
Jajko ubijamy z cukrem
do momentu rozpuszczenia cukru. Dodajemy mleko oraz olej. Mieszamy. Składniki
suche przesiewamy przez sito i mieszamy w osobnym naczyniu, po czym powoli
przekładamy do masy mokrej stale mieszając lub ubijając mikserem na
najmniejszych obrotach. Blaszkę do muffinek wykładamy papierowymi foremkami. Gotowe
ciasto nakładamy do ⅔ wysokości papilotek. Wstawiamy
do nagrzanego do 200⁰C piekarnika i
skręcamy temp. do 180⁰C. Pieczemy ok 25 minut. Wyciągamy i całkowicie studzimy.
Krem:
Schłodzoną śmietankę
ubijamy mikserem na gęsty krem. Dodajemy cukier puder, a następnie serek
mascarpone. Krem dzielimy na dwie części w proporcjach ok ⅔ i ⅓. Do większej ilości stopniowo dodajemy
barwnik spożywczy. Mieszamy do uzyskania pożądanego koloru. Krem przekładamy do
worka cukierniczego i dekorujemy wierzch babeczki na kształt czapki. Z białej
masy robimy białą otoczkę na dole i pompon. Schładzamy, by krem się usztywnił.
Świetny pomysł! :-)
OdpowiedzUsuńSuper muffinki,Mikołaj zje wszystkie :))))
OdpowiedzUsuńSuper mufiny
OdpowiedzUsuń