Nie tylko dla wielbicieli słodyczy, ale dla wszystkich ceniących sobie smaczną i niedrogą kuchnię. Czemu więc "Kuchnia w czekoladzie"?
To właśnie ciemna i biała czekolada są dominującymi kolorami w moim królestwie, do którego Was zapraszam:)

piątek, 2 czerwca 2017

Ziemniaki Hasselback

Gdy tylko zobaczyłam artykuł o nich na portalu Przyślij Przepis, wiedziałam, że muszę je zrobić i na pewno nie będę z tym zwlekać. Potrzebowałam tylko młodych ziemniaków. Jako, że swoje dopiero niedawno udało się posadzić, musiałam się zaopatrzyć w sklepowe, włoskiego pochodzenia o ile dobrze pamiętam. Choć nie jestem akurat zwolenniczką takich "pospieszanych"i pryskanych nie wiadomo czym, to tutaj nie miałam wyjścia. Za bardzo mi paliło pod dupką, by je zjeść. Nie będę więc czekać do sierpnia na swoje. No rozumiecie ;)
Czym jest ziemniak Hasselback? Pokrojonym na cieniutkie plasterki warzywem. Nie do końca, tak by spód był w całości i nic się nie przerywało. Pieczony w piekarniku, u mnie z dodatkiem masełka, czosnku i na końcu świeżego koperku. Podany z sałatką i rybką, jak to u mnie przy piątku bywa smakował rewelacyjnie. Już nie mogę doczekać się następnego razu. Będą u mnie gościć zdecydowanie częściej, bo zarówno Mąż jak i dzieciaki uwielbiają wszelkie pieczone ziemniaki. Tym młodszym jednak zrobię lżejszą wersję, bez czosnku.


Składniki:

5 ziemniaków podobnej wielkości
20g masła
3 ząbki czosnku
2 łyżki bułki tartej
2 łyżki tartego parmezanu
Sól do smaku
Ok 3 małe gałązki kopru do podania

Sposób przygotowania:

Ziemniaki dokładnie myjemy i nacinamy w odstępach ok 2 mm uważając, by nie przeciąć do końca. Najlepiej zrobić to układając ziemniaka pomiędzy dwoma równymi deseczkami. Czosnek przeciskamy przez praskę, dodajemy do masła i topimy. Każdego ziemniaka smarujemy odrobiną tłuszczu, przekładamy na wyłożoną papierem blaszkę i wstawiamy do piekarnika nagrzanego do 200⁰C na 50 minut. Po tym czasie polewamy pozostałym tłuszczem, posypujemy odrobiną soli, bułki tartej i parmezanu (w tej kolejności). Zapiekamy jeszcze przez 15 minut. Podajemy jako dodatek do obiadu lub samodzielnie w towarzystwie ulubionych sosów. 



1 komentarz:

  1. a ja się ciągle czaję by je zrobić :) Twoje wyglądają niesamowicie apetycznie :)

    OdpowiedzUsuń

Będzie mi miło jeśli zostawisz słowo od siebie, pamiętaj jednak, że wszelkie komentarze z linkami, lądują w spamie ;)

Pamiętaj także, że pozostawiając komentarz wyrażasz zgodę na publikację jego jak i Twojego Nicku na tej stronie.